Czyli przewodnik o tym, kto da ci darmową drożdżówkę, kto traumę w Bombardierze, a kto policzy każdy gram walizki.
To nie jest ranking oparty na statystykach, badaniach ani poważnych analizach. To moja prywatna, subiektywna ocena linii, którymi miałam okazję latać. Proszę się nie obrażać, jeśli wasza ukochana linia wylądowała na końcu tabeli. Lecimy! ✈️
Ryanair – stary dobry Ryan, latający PKS
- Plusy: najtańszy, zazwyczaj punktualny, idealny dla studentów i ludzi, którzy wolą tani lot niż luksusy.
- Minusy: bagaż? Zapomnij. W cenie dostajesz tylko siebie i plastikowe krzesło z no leg-room. A lądowania… cóż, jeśli lubisz symulację katastrofy w wersji „demo”, to będziesz zachwycony/a.
- Fun fact: ludzie kochają nienawidzić Ryana, ale to dzięki niemu tanio zwiedzisz całą Europę.
- Ocena: 7/10

Wizzair – róż w chmurach
- Plusy: punktualny, eco-friendly1, piękne malowanie.
- Minusy: bez bagażu jak Ryan, czyli plecak i tyle.
- Fun fact: bardziej sentymentalny, bo zabrał mnie na jedne z największych marzeń podróżniczych – Islandię i norweskie fiordy.
- Ocena: 8/10

EasyJet – mandarynka przestworzy
- Plusy: oryginalny design, a malowanie pomarańczowe przynajmniej łatwo wypatrzeć na płycie lotniska.
- Minusy: droższy niż Ryan i Wizz, a bagażu jak nie było tak brak.
- Fun fact: Lubi wpraszać się do towarzystwa wielkich linii na największych hubach – i nagle budżetowy lot wygląda jak luksus.
- Ocena: 3/10

LOT – duma narodowa i drożdżówki
- Plusy: zdecydowna topka! Darmowy wybór miejsc (bez dopłaty 50 zł jak u Ryana czy Wizzaira), w pakiecie dodatkowa walizka, souveniry (jak chusteczki nawilżane), a do tego woda/kawa/herbata i drożdżówki (na słodko lub słono).
- Minusy: Drogo.
- Fun fact: Lot lubi od święta pomalować swoje samoloty „na bogato”. Na przykład Dreamliner w biało-czerwonym malowaniu z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości wyglądał jak latająca flaga. Był też Embraer w barwach retro z lat 60., który przypominał wehikuł czasu.
- Ocena: 9/10

Lufthansa – Lufa i moje nemezis
- Plusy: darmowy bagaż podręczny, woda, Lindtowa czekoladka z logo Lufthansy (kiedyś więcej, teraz bieda edition).
- Minusy: Drogo. CRJ 900 na trasie Rzeszów – Monachium to klaustrofobiczna puszka i prawdziwy koszmar dla ludzi z długimi nogami. Kiedy przypadnie mi lot Lufthansą, to samolot notorycznie się spóźnia. Nie raz musiałam z walizką sprintem pokonywać kilometrowe lotniskowe korytarze, żeby zdążyć na przesiadkę.
- Fun fact: Lufa i ja się po prostu nie lubimy – ale szanuję czekoladki.
- Ocena: 6/10

Eurowings – „turbo przypadek”
- Plusy: siedzenia w miarę wygodne, obsługa neutralnie uprzejma.
- Minusy: loty wyglądają jak „Lufthansa w wersji demo”.
- Fun fact: zamiast prostego Rzeszów – Monachium – Stuttgart miałam tour: Rzeszów -Monachium – Hamburg – Stuttgart (ostatni odcinek Eurowings dzięki uprzejmości Lufy). Wizualizacyjna mapka mojej krajoznawczej wycieczki w załączniku.2
- Ocena: 4/10

Icelandair – the king of the sky
- Plusy: Niepodważalnie najlepsza linia ever. Za darmo kawa/herbata, ekrany w każdym fotelu, nawet w zwykłym locie, a do tego perełka: Boeing 757 Hekla Aurora, którego malowanie imituje zorzę polarną. W środku też podświetlenie LED daje klimat jakbyś naprawdę leciał/a przez Arktykę
- Minusy: absolutnie brak.
- Fun fact: Linie Icelandair nadają swoim samolotom islandzkie imiona, inspirowane tamtejszą przyrodą – każdy z nich nosi nazwę nawiązującą np. do wulkanów, wodospadów czy gejzerów.
- Ocena: 10/10

Aegean Airlines – „plecakowa trauma”
- Plusy: ładne logo, grecki klimat.
- Minusy: bagaż? Max plecak 40 × 30 × 20 cm. Walizka tylko do 8 kg (dodatkowo płatna!), sprawdzają i ważą. Drogie bilety.
- Fun fact: „Aegean” pochodzi oczywiście od Morza Egejskiego, które opływa Grecję. Logo linii symbolizuje dwa ptaki lecące razem nad falami.
- Ocena: 2/10

IndiGo – azjatycka przygoda
- Plusy: moje pierwsze azjatyckie doświadczenie lotnicze – nowe samoloty, czysto i wszystko sprawnie zorganizowane.
- Minusy: Minusy: pamiętny lot w burzę na trasie Mumbaj – Delhi. Choć wiedziałam, że turbulencje to taki ‘samolot w galaretce’, to i nogi miałam jak z waty.
- Fun fact: IndiGo to największa linia w Indiach – mają ponad 300 samolotów i ciągle kupują nowe.
- Ocena: 5/10

🏆 Ranking końcowy:
- Icelandair (10/10) – the best of the best
- LOT (9/10) – duma narodowa i drożdżówki
- Wizzair (8/10) – ładne malowanie i sentyment
- Ryanair (7/10) – stary dobry Ryan
- Lufthansa (6/10) – za Lindt i bagaż, minus za CRJ i spóźnienia
- IndiGo (5/10) – egzotyka i burze
- Eurowings (5/10) – neutralny niemiecki przystanek
- EasyJet (3/10) – mandarynka przestworzy
- Aegean (2/10) – linia, w której twój plecak waży więcej niż twoja godność przy odprawie
- Wizzair dysponuje jedną z najnowszych i najbardziej zaawansowanych flot w branży, obejmującą m.in. nowoczesne Airbusy A321neo, co pozwala osiągać niższe poziomy emisji CO2 w przeliczeniu na pasażera i kilometr niż u konkurencji. ↩︎
- Niemiecka wycieczka krajoznawcza północ – południe dzięki inicjatywie Lufthansy ↩︎


Dodaj komentarz